Jedzeniowe Dowcipy :)

Przychodzi polski turysta do angielskiej restauracji i pyta:
- Co macie do jedzenia?
- Hot Dog - odpowida kelner
- A co to znaczy po polsku? - pyta turysta
- Goracy pies.
- Moze byc.
Po chwile przychodzi kelner z parowka w bulce, a turysta krzyczy:
- Panie, to mial byc pies, a Pan mi tylko ogon podal!


czwartek, 9 października 2008

Witam:)

Nazywam się Natalia i pochodzę z Olsztyna:) Od tygodnia próbuje połapać sie w tym dużym mieście i muszę przyznać, że nie jest łatwo. Po spotkaniu trzeciego stopnia z tramwajem, który prawie co na mnie najechał postanowiłam przesiąść się w autobus... No ale się nie poddaje i powoli uczę się tu poruszać. Będę prowadziła kącik babuni, gdzie znajdziecie dużo porad:P Możecie także pisać do mnie maile, na które chetnie odpowiem:P

Pozdrawiam wszystkich pierdaczków:) (jak mawiał mój nauczyciel geografii) i miłosników kolorowych rajstop:P

Brak komentarzy: