Jedzeniowe Dowcipy :)

Przychodzi polski turysta do angielskiej restauracji i pyta:
- Co macie do jedzenia?
- Hot Dog - odpowida kelner
- A co to znaczy po polsku? - pyta turysta
- Goracy pies.
- Moze byc.
Po chwile przychodzi kelner z parowka w bulce, a turysta krzyczy:
- Panie, to mial byc pies, a Pan mi tylko ogon podal!


środa, 5 listopada 2008

Z kącika babuni:) cz.IV

Witam was:)!!!
Czas na coś specjalnego, ale jak zwykle łatwego!:) Dziś wstawiam dla was przepis na sałatkę selerową, która doskonale nadaje się do przygotowania na święta! Napisze jej dwie wersje, żeby wegetarianie także mogli ją przyrządzić. Chętni mogą oczywiście wypróbować obydwie i sami stwierdzą, która im bardziej smakuje. Ja osobiście polecam tą z szynką. Przygotowuje się ją ok. 15 minut, więc nie jest czasochłonna, a nie słyszałam jeszcze żeby komuś nie smakowała!:)
Dzięki temu doskonale nadaje się na wszelkiego rodzaju domówki, kiedy to musimy zabrać ze sobą jakieś "składkowe" jedzenie.



Więc nie ma na co czekać, do roboty!!!!:)



Składniki:
- 2 słoiczki selera pokrojonego w plastry
- ok. 10/15 deko ( zależy ile mamy aktualnie w lodówce:P ) sera żółtego pokrojonego w kostkę
( wersja dla osób jedzących mięso: zamiast sera dodajcie szynkę )
- 2 jajka, ugotowane wcześniej na twardo
- 1,5 papryki surowej ( najlepiej czerwonej, żeby sałatka była różnokolorowa )
- 2/3 puszki ananasa
- 1/2 puszki kukurydzy
- majonez


Sposób przygotowania:
Mieszamy ze sobą wszystkie składniki, a na końcu dodajemy do nich majonez ( jego ilość zależy od naszego własnego uznania, chodzi o to, aby całość sałatki była nim obleczona ).



Smaczego!!!!!!!!!!!!!!



Dobra rada babuni:
Dzisiejsza rada nie dotyczy jedzenia... Ostatnio przeszłam grypę jelitową i nikomu jej nie życzę. Wybaczcie, ale nie będę opisywała w szczegółach jej objawów:P W każdym badź razie pamiętajcie, że jest juz bardzo zimno i czas zmienić ubranie na ciepłą, zimową kurtkę, rękawiczki i szalik. Teraz bardzo łatwo złapać przeziębienie, a potem trzeba nadrabiać zaległości na uczelni... Lepiej zadbać o siebie i pomęczyć się juz na tych wykładach! Poza tym są 4 dni wolne i nie wierze, ze ktoś chce spędzić je siedząc w domu, pod kołdrą i z gorączką. Dlatego dbajcie o siebie moi kochani!!



P.S. Jeśli wykonacie jakiś podany przeze mnie przepis to napiszcie. Chętnie dowiem się czy mieliście jakieś problemy z przyrządzeniem danej potrawy i czy wam smakowało. Wiadomo, że można udoskonalić nawet najlepszy przepis, dlatego chętnie przeczytałabym jakieś opinie:)



Trzymajcie sie cieplutko!!
Pozdrawiam serdecznie!


Wasza Babunia:)

Brak komentarzy: