Jedzeniowe Dowcipy :)

Przychodzi polski turysta do angielskiej restauracji i pyta:
- Co macie do jedzenia?
- Hot Dog - odpowida kelner
- A co to znaczy po polsku? - pyta turysta
- Goracy pies.
- Moze byc.
Po chwile przychodzi kelner z parowka w bulce, a turysta krzyczy:
- Panie, to mial byc pies, a Pan mi tylko ogon podal!


środa, 22 października 2008

Z kącika babuni:) cz.II

Witam was moi drodzy:)
Dziś wstawiam "przepis" na coś specjalnego... Myślę, że przyda się on każdemu studentowi, hihi.
Poza tym jest to doskonały dodatek do Murzynka, na którego przepis zamieściłam tydzień temu. Teraz będziecie zawsze przygotowani na przybycie niespodziewanych gości, no oczywiście jeżeli nie wypijecie wszystkiego zaraz po zrobieniu!!:P



„Kakaowy likier” – dodatek do wcześniej upieczonego „murzynka” :)


Składniki:
- 0,5 l wódki (najlepiej czystej bez dodatków zapachowo-smakowych),
- 8 żółtek,
- 1 szkl. cukru,
- 1 szkl. mleka,
- 2 łyżeczki kakao.

Opis wykonania:
Mleko należy zagotować w garnku z kakao,a następnie ostudzić. Potem trzeba połączyć cukier z żółtkami i ubić na jednorodną masę (przydaje się do tego celu mikser – jeśli go nie masz to zawsze możesz spróbować go pożyczyć od przystojnego sąsiada albo prześlicznej sąsiadki;) - co kto woli oczywiście). Do uzyskanej masy (z połączonych żółtek z cukrem) należy powoli dodawać ostudzone mleko z kakao na przemian z wódką. Na koniec wszystkie składniki dokładnie roztrzepać (najlepiej „śmigiełkiem” , ale można to zrobić dowolnym sposobem). I gotowe:)
A propos, z oddzielonych 8 białek możecie zrobić „bezy” – ale o tym napiszę następnym razem.




Dobra rada Babuni:

Pozwólcie chwilę „odstać” przyrządzonej miksturze i nie przesadzajcie w ilości jej spożywania. Możecie oczywiście zaprosić do wspólnej degustacji wcześniej wspomnianego przystojnego sąsiada lub sąsiadkę:)


Powodzenie i miłej zabawy!!!!
Wasza Babunia:)

Brak komentarzy: